Domowa aromaterapia

Ich ciepły blask otula wnętrze i zbawiennie wpływa na panujący w nim klimat. A zapach – koi nerwy, relaksuje, pomaga w odprężeniu się po dniu wypełnionym codziennymi obowiązkami. Świece ozdobne i świece zapachowe mają jeszcze jedną zaletę. Są szalenie modne!

Kilka lat temu zakochały się w nich hollywoodzkie gwiazdy. Jeszcze wcześniej – jakieś kilka dekad wstecz – za ich „produkcję” zabrał się młody, ambitny Amerykanin. Sen o pucybucie robiącym wielką karierę szybko się spełnił, a świece Yankee Candle – bo o nich oczywiście mowa – podbiły serca fanów domowej aromaterapii i z powodzeniem zawładnęły światem wnętrzarskiego designu.

Na czym polega fenomen Yankee Candle? Złośliwiec stwierdziłby zapewne, że na świetnym marketingu – napędzanym przez hollywoodzką machinę. Fani marki odpierają te zarzuty i jednym głosem twierdzą, że świece zapachowe tej uznanej marki to po prostu dzieła skończone – prawdziwy Mercedes w świecie domowej aromaterapii i cesarz w dziedzinie budowania przytulnego nastroju. A gdzie tkwi prawda? I co – tak naprawdę – leży u podstaw fenomenu i wielkiej kariery tych  zwykłych-niezwykłych produktów?

Oficjalna strategia firmy Yankee Candle głosi, że wszystkie, opatrzone charakterystycznym logo świece zapachowe są wytwarzane z jedynie naturalnych wosków nasączonych szczodrze mocno skondensowanymi, naturalnymi (a jakże!) materiałami. Więcej na temat fenomenu produktu przedstawiciele marki nie mówią. Bo – tak na serio – mówić nie ma o czym. Świece Yankee Candle – owszem – są ładne, ale nie są to produkty wybitnie dekoracyjne. Zamknięte w eleganckich, praktycznych słojach zdecydowanie ustępują – formą, kształtem i kolorem – bardziej designerskim konkurentkom. Wspomniany praktycyzm także nie ma w tej kwestii wiele do powiedzenia – słój to słój. A raczej – to słój ze świeczką jakich wiele (podobne produkty są dostępne chociażby w „tanich” hipermarketach).

Magia Yankee Candle faktycznie tkwi w wyjątkowej jakości – bazującej nie tylko na naturalnych składnikach, ale i na wyjątkowo długim czasie palenia, który jest proporcjonalny do czasu utrzymywania się pięknego, mocnego zapachu. O tym ostatnim także warto dodać kilka słów. Choćby dlatego, że kompozycje Yankee Candle to nie tylko naturalne, tradycyjne aromaty, ale i bardzo oryginalne, niespotykane na rynku i niemożliwe do podrobienia propozycje i zestawienia – kuszące nutami drewna, jaśminu czy uwodzącej ziarnem wanilii białej czekolady. Nic dziwnego, że w takich zapachach zakochały się hollywoodzkie tuzy, które swoimi entuzjastycznymi recenzjami zrobiły tym niezwykłym produktom darmową reklamę.

[Głosów:1    Średnia:5/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułAnatomia kuchni
Następny artykułZapachem w depresję
Od 2007 roku zawodowo zajmuje się projektowaniem wnętrz. Przez ten czas nauczyłam się wielu fascynujących umiejętności. Blog jest moją prywatną oazą, na której dzielę się pomysłami na urządzenie własnego wnętrza.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here